poniedziałek, 23 marca 2009

Wariacje z Marie Claire

Przywiozłam wczoraj do Lublina trochę różyczek Marie Claire, Eldorado i Sphinx...bo w końcu przynajmniej w domku sobie poeksperymentuję:D a po porannej wenie twórczej tak wygląda mój kwiatowy kącik:)


Delikatny bukiecik z żółtych i pomarańczowych róż wykończony gipiurką, idealny dla drobniutkiej panny młodej lub świadkowej

Brak komentarzy: