Przywiozłam wczoraj do Lublina trochę różyczek Marie Claire, Eldorado i Sphinx...bo w końcu przynajmniej w domku sobie poeksperymentuję:D a po porannej wenie twórczej tak wygląda mój kwiatowy kącik:)
poniedziałek, 23 marca 2009
Wariacje z Marie Claire- kwiaty do ślubu
Wariacje z Marie Claire- torebka ślubna
Biżuteryjne zakładki do kwiążek
niedziela, 22 marca 2009
Palma wielkanocna
piątek, 20 marca 2009
Żelazna dama- wydanie III
środa, 18 marca 2009
Perły ecru
poniedziałek, 16 marca 2009
Pracując nad bukietem ślubnym :)
No i tradycyjnie już czas na fotki z pracowitego weekendu...czyli to co sprawia mi największą radochę i satysfakcję (zaraz obok biżuterii:)
Etykiety:
florystyka,
florystyka okolicznościowa,
florystyka ślubna
Subskrybuj:
Posty (Atom)